Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne

Pełna wersja: Stres na studiach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Od początku minionego tygodnia towarzyszy mi silny stres. Podejrzewam, że wynika on z nadmiaru sprawdzianów. W ubiegły wtorek nie mogłem zasnąć. Moje myśli krążyły wokół zbliżającego się wielkimi krokami piątkowego kolokwium. Spałem tylko 4 godziny i padnięty pojawiłem się na zajęciach. Sądziłem, że po kiepsko przespanej nocy, kolejny sen przyjdzie łatwo. Jednak w poprzednią środę również mimo silnego zmęczenia nie mogłem zasnąć.

W okolicy serca czułem dziwne napięcie.

W czwartek styrany nieprzespaną nocą zameldowałem się w uczelni.

Uczyłem się do późna na sprawdzian, który udało się mi zaliczyć.

Sądziłem, że stres mi opadnie. Jednak w obecnym tygodniu były aż 4 sprawdziany, z których tylko połowę udało się zaliczyć.

Siedziałem przy książkach zmęczony i wiedza nie chciała wejść do mojej głowy. A potem i tak nie mogłem spać.

Z powodu zmęczenia w tygodniu nie pojawiłem się na siłowni, a nauka przyniosła mizerne rezultaty. W dodatku miałem problemy ze snem, nie wypocząłem, tylko dalej męczyłem organizm. Jestem w błędnej pętli i nie wiem jak z niej wyjść.

Na yt słuchałem nagrań typu - no stres, sleep songs, lecz i tak mi nie pomogły

Proszę o radę bo radę. Chcę spać a nie mogę, bo coś mnie trzyma. Chcę się uczyć a z powodu zmęczenia nie przyswajam sobie wiedzy tak jak zazwyczaj. I ze zmęczenia nie mam sił by dźwigać ciężary na siłowni. Wszystko się mi wali.
Ja szczerze mówiąc miałem duże problemy ze stresem podczas sesji.... Pamiętam,że swego czasu totalnie się załamałem i nie mogłem nawet spojrzeć się na książki. Generalnie pomogła mi wizyta u psychologa. Postanowiłem wybrać się na terapię do tego gabinetu psychologicznego w Warszawie bardzo mi to pomogło : http://strefamysli.pl/psychoterapia-indywidualna/ . Dzięki temu psycholog uświadomił mi jak powinienem się relaksować oraz jak rozluźnić różne emocje.

Jeśli sobie nie radzisz to powinnaś dać sobie pomóc! Takie spotkania mogą byc naprawdę sporą pomocą.
mi stres na studiach towarzyszy codzienne, myślę, że to normalne po prostu
Sama cierpię na podobny problem. Nie potrafię spać, często robi mi się niedobrze czy kręci w głowie. Nie potrafię sobie jednak poradzić z tym stresem.
może spróbuj ziołowych tabletek, typu nervomix? To dopiero początek semestu i już macie kolokwia? Nie ma się tak co stresować, to twój pierwszy rok?
Chyba wszyscy stresują się będąc na studiach , szczególnie w trakcie sesji. Ja wiem po sobie bo jak zdawałam egzaminy to zawsze się denerwowałam.
stres... chcialbym wrocic na studia i sie "postresowac" klasowka...
Jeśli chodzi o stes na studiach to ja go miałem tylko na pierwszym roku
Może warto na stres znaleźć sobie jakieś fajne sposoby lub suplementy ziołowe? Na stronie https://www.nowoczesneziola.pl/ macie suplement, który nazywa się Herbistres, dzięki któremu możemy pozbyć się stresu i dzięki któremu możemy poprawić swoją kondycję organizmu.
Stres jest niebezpieczny dla zdrowia. Proponuję trochę obniżyć jego poziom np. robiąc coś wysiłkowego. Może to być siłownia, ale dobre będzie też inne aktywne spędzenie czasu. Ja odkąd dowiedziałam się, ze pod Wrocławiem w Mirosławicach jest tunel aerodynamiczny Speedfly, jeżdżę tam co jakiś czas, żeby zapomnieć o problemach i trochę oderwać się od ziemi. if you know what i mean Wink
Stron: 1 2 3
Przekierowanie