Przez prawie 5 miesięcy nie mogłem znaleźć pracy, a że trzeba coś jeść i gdzieś mieszkać, to narobiłem sobie długów. Do spłacenia mam prawie 8 tysięcy, a w nowej pracy zarabiam niecałe 1700 zł. Zupełnie nie wiem jak to zrobić. Jedyne o czym teraz myślę, to te długi, aż odechciewa się wszystkiego. Co robić, jak z tego wyjść? Będę wdzięczny za każdą sensowną poradę.
Na pewno warto by było obniżyć maksymalnie Twoje wydatki, posprzedawać wszystkie zbędne rzeczy, a jak się uda - znaleźć jakieś dorywcze zajęcie, żeby chociaż zarobić dodatkowe 100 - 200 zł miesięcznie, to już będzie coś.
Dużo fajnych porad na temat oszczędzania i wychodzenia z długów możesz znaleźć np. tutaj:
https://pl.kruk.eu/klienci/poradnik/porady. Polecam poczytać i od razu wdrażać w życie. Kiedy sam miałem długi, najbardziej pomógł mi pomysł z prowadzeniem budżetu domowego, dzięki temu zobaczyłem, że jest kilka wydatków z których rzeczywiście mogę zrezygnować.
Wyjście z długów to na pewno niełatwa sprawa. Im wyższe, tym gorsze do spłacenia. Ja staram się w nie nie popadać, choć rożnie w życiu bywa. Natrafiłam kiedyś na stronę
https://ekantor.pl/jak-zaczac-prowadzic-domowy-budzet/ , z której dowiedziałam się cennych dla mnie informacji. Wykorzystam je i mam nadzieję, że wejdzie mi to w krew.
Warto rozważyć kredyt, którym spłacisz aktualne zadłużenie
https://habzafinanse.com.pl/pozyczka-na-...obowiazan/ i w ten sposób nie będą naliczać ci już odsetek od nieterminowej spłat. W zamian za to będziesz miał do spłaty jedną niższą ratę dostosowaną wysokością do twoich aktualnych możliwości finansowych.
Najlepszym wyjściem byłby zastrzyk gotówki który pomógłby Ci w spłacie zadłużenia. Właśnie dlatego powstała oferta
Rapida Money . Oferują nawet do 25 tyś , niskie oprocentowanie,mało formalności oraz raty dopasowane do ciebie i brak ukrytych kosztów.
Takie rzeczy, mimo że nie należą do przyjemnych mogą się przytrafić każdemu. Wiem, że 8 tys to nie Majątek dla kogoś kto je ma, ale kiedy ci tyle brakuje sprawa się komplikuje. Pytaj w banku Raiffeisen o kredyt gotówkowy bez odsetek. Sam deklarujesz w ilu ratach jesteś w stanie spłacić ale pamiętaj że bank nalicza ci prowizję od ilości rat.
Najlepiej przeliczyć swoje wydatki wszystko sobie rozpisać. Z pewnością nie zaciągać żadnych pożyczek. Lecz wyliczyć raty, koszta jakie się ponosi na rachunki i jedzenie przez co rozplanujesz miesięczne wydatki. Pospłacasz powoli ale spłacisz długi. A później będzie Tobie znacznie łatwiej gospodarować pieniędzmi.
Gdy potrzebujemy szybkiej gotowki to taka
https://www.pozyczki-pozabankowe.pl/chwilowki/ pozyczka moze sie nam przydac. Mozna sobie sprawdzic, jakie pozyczki sa dostepne i dzieki temu uporac sie z jakimis problemami finansowymi. Bierzecie takie szybkie pozyczki?
Nie brac pozyczek niepotrzebnie...