Może brakuje Ci witamin jakiś? Zerknij na te
http://www.wapteka.pl/witaminy-mineraly-2-11144 Teraz też jest taki sezon że włosy są słabsze. Czapki nam nie służą. Sama widzę po swoich włosach że ich kondycja jest dużo słabsza niż w wakacje. Byle do wiosny. Także spróbuj przyjmować dodatkowe witaminy a jak to nie pomoże to do lekarza.
Zanim znajdzie się przyczynę można sobie trochę pomóc . Ja jak miałam takie przerzedzone włosy po operacji (mój organizm tak zareagował na narkozę) stosowałam
http://drhair.de/. Rewelacyjny środek, wystarczy spryskać włosy a fryzura wydaje się bardziej bujna a włosy grubsze. Dzięki zawartym mikrowłóknom uzyskuje się efekt zagęszczenia włosów. Polecam na czas rekonwalescencji.
plackowate łysienie jest najczesciej zwiazane ze stresową sytuacją- przyjzyj sie temu... moze wystarczy zlikwidować zrodło stresu??
dokładnie, stres może być przyczyną łysienia albo zła dieta. To nie tylko wina wieku.
Ewentualnie zacznij używać preparatów marki Dermastic.
albo zrób badania, pokażą jakich witamin Ci brakuje, jakie masz niedobory i jak je uzupełnić. Bo łysienie jest też spowodowane złą dietą.
Przejdź si e do sklepu Biedronka, właśnie teraz od 14 grudnia przez dwa tygodnie jest promocja kosmetyków do włosów Total Keratin Complex Mają one w swoim składzie keratynę która odbudowuje włosy, wzmacnia i dzięki niej są zdrowe i bardziej lśniące. Warto spróbować, tylko się pośpiesz, bo słyszałam, że rozchodzą się w mgnieniu oka.
Ja stosowałam kiedyś szampony i odżywki Seboradin i muszę przyznać, że efekty były widoczne. Po jakimś czasie włosy były w znacznie lepszej kondycji. Tutaj
http://www.nowafarmacja.pl/leki-suplemen...nie-wlosow możesz sobie zerknąć także na inne preparaty, odżywki czy szampony hamujące wypadanie włosów. Jest tego wiele więc coś na pewno uda się wybrać.
Współczuje, że już zaczynasz łysieć. Jednak myślę, ze można jeszcze coś z tym zrobić.
Teraz dużo słyszałam o metodzie Sebola o której możesz poczytać tutaj
http://www.metoda-sebola.pl/ wiele mężczyzn bardzo sobie ją chwali. Więc może warto byłoby spróbować?
Każdy kiedyś łysieje.
Jedni szybciej, drudzy nie.
