Witam, jak uważacie? Powinno się puder matujący używać czy sam podkład wystarczy? Bo jak wiadomo, puder wysusza strasznie. Ja używam, ale taki
http://ezebra.pl/product-pol-4146-REVLON...UCENT.html . On dobrze kryje, nie wysusza i nie zatyka por przez co skóra swobodnie oddycha.
Moja dziewczyna która siedzi obok twierdzi że jej starcza sam podkład.
Ja używam matującego pudru bambusowego, który jest równocześnie transparentny. Cenię sobie produkty z naturalnym składem.
Ja mam i podkład i puder.
Puder, tak, ale rzadko. Na wspomniane powyżej wielkie wejście. Każdy puder zatyka pory, a skóra musi oddychać.
A mi się wydaje, że jak wybierze się dobry podkład to już puder nie jest potrzebny, zresztą malowanie pudrem, konturowanie to jedna z trudniejszych czynności w makijażu twarzy, więc jak się tego nie potrafi to lepiej tego po prostu unikać.
Ale tak, wg mnie sam podkład. Mogę polecić ten matujący od Revlon, Color Stay. Teraz można go dostać w dobrej cenie w
https://www.perfumeria.pl/Ona/Makijaz. A polecam, bo naprawdę warto. Długo utrzymuje się na skórze i szybko się do niej dopasowuje. Do tego nie brudzi ubrań i wystarcza na długo. Żadnego świecenia, serio
Puder jak najbardziej tak, ale do utrwalania makijażu puder transparentny (np.
https://www.cocolita.pl/pudry/rimmel-sta...ransparent). Na pewno nie polecam stosować samego pudru na twarz ponieważ może wysuszać skórę. Dlatego sama używam go albo po nałożeniu na twarz kremu albo do utrwalenia podkładu. W ten sposób makijaż utrzymuje się cały dzień czy noc w czasie imprezy.