Znalazłam artykuł na temat obowiązku pracodawcy związanego z zapewnieniem napojów w miejscu pracy
http://poradnikpracownika.pl/-napoje-dla...pracodawcy - odnośnie jedzenia nie ma wzmianki, także w kodeksie pracy. Ale może to być ze strony pracodawcy jakiś bonus, forma wsparcia pracowników - od jego woli zależy, czy zgodzi się, czy nie
Na pewno nie wszyscy pracodawcy dbają o dobro swoich podwładnych, jednak w sytuacji gdy ich zachowanie uderza chociażby w zdrowie pracowników, najrozsądniejszą opcją będzie zmiana pracodawcy. Ostatnio na portalu gowork przeglądałam kilka ogłoszeń i w zakresie
praca elektryk można znaleźć wiele ciekawych propozycji oczywiście na bardzo dobrych warunkach.
No cóż myślę ze więcej dowiesz się od niego niż od nas, przecież wystarczy zapytać
U nas firma opłaca catering, w piątek dostajemy menu na kolejny tydzień i sobie wybieramy. FIrma to sobie wrzuca w koszta a my mamy korzyść z ciepłego i smacznego posiłku podczas intensywnego dnia pracy.
To świetny pomysł. Myślę, że może się udać. Wszystko zależy od sposobu w jaki przeprowadzisz rozmowę z szefem na ten temat. Trzeba się do niej odpowiednio przygotować, przedstawić porządne argumenty, może nawet użyć delikatnego podstępu
W tym artykule piszą jak zmienić czyjeś zdanie -
http://www.machinaedukacyjna.pl/jak-zmie...-myslenia/. Ta wiedza może się przydać podczas negocjacji.
Teraz w wielu firmach pracodawcy idą na rękę pracownikom i oferują różne benefity pozapłacowe, które pełnią swego rodzaju formę motywacyjną i lojalnościową wobec firmy. Całkiem niezła sprawa i coraz powszechniejsza. Dajmy na to opcja
karnetu na siłownię w systemie zniżkowym od oksystem.pl, który daję także możliwość korzystania z wielu innych obiektów sportowych na dużym terenie. Całkiem ciekawa rzecz i coraz częściej spotykana.
Bardzo ciekawe, a tyle się mówi, że pracodawca nie dba o swoich pracowników, a tutaj proszę same benefity. Ciekawe ile ludzi z tego korzysta.
Coraz więcej firm próbuje przyciągnąć dobrych pracowników benefitami. Choć niestety wciąż istnieją firmy, w których pracownicy nie otrzymują należnego im socjalu. Pracowałam kiedyś w zakładzie, gdzie wzmianka o świadczeniach ( a pracowników było koło 40 ) powodowała straszny kwas i narażenie się szefostwu. No ale cóż, za coś muszą jeździć na Malediwy itp Na szczęście takich firm jest coraz mniej.
Czy zaobserwowaliście kiedyś w pracy zachowanie, działanie o podtekście seksualnym? Czy umiecie odczytać zachowanie świadczące o molestowaniu? Jak nie to uważam, że powinniście się zapoznać z tym artykułem
http://www.straight.pl/jak-rozpoznac-molestowanie/ . Według mnie warto wiedzieć tak istotne rzeczy.