Na mnie kawa działa bardzo mocno i jak dużo wypije i moc mi zejdzie to jestem bardzo zmeczona
Co do kaw rozpuszczalnych, to uważam, że są wyjątkowo niesmaczne - nie wiem dlaczego są tak popularne. Osobiście piję wyłącznie kawy ziarniste (zazwyczaj lucaffe) - do słodzenia nie używam cukru, a stewii. W kawę zaopatruję się najczęściej tutaj
http://kacikzkawa.pl - przy okazji kupuję tam też herbaty (głównie sypane).
Po wypiciu kawy mam później tak, że opadam z sił
a mi kawa dodaje powera. Z rana muszę wypić bo mi głowa inaczej pęknie
kawa rano musi byc potem juz tylko woda czasem energetyk
Jedną dziennie muszę wypić.
Jak można nie lubić kawy? Ubóstwiam. Jedna dziennie to absolutne minimum. Lubię też smakowe. Z syropami. Kupuję najczęściej tutaj
http://www.konesso.pl/pol_m_Monin-1141.html albo bitą śmietaną. Lubię kombinować i tworzyć nowe zestawienia. A do kawy obowiązkowo dokupuję coś słodkiego.
Może zamiast kolejnej filiżanki kawy, to warto sobie zaaplikować czystą kofeinę w proszku
http://kofeina-sklep.pl/14-kofeina? Ma mocniejsze działanie, więc szybciej i silniej pobudza niż kawa i poprawia zdolności wysiłkowe. Można z niej zrobić super energy drink.
Oj ja chyba bym się bała kofeiny w proszku, z resztą jeżeli już piję jakąś kawę to jest to rozpuszczalna. Nawet ostatnio pomyślałam o spróbowaniu jakiejś smakowej i moją uwagę przykuły w Auchan kawy Coffee Rebels. Tak sobie myślę, że następnym razem gdy tam będę, kupię sobie Wake Up Coffee o smaku kokosowym, a mojej mamie zafunduję pomarańczową Morning Coffee. Na każdej z nich są fajne cytaty.