To ja raczej puszczam sobie muzykę z telefonu i albo po prostu sobie słucham albo jak mam ochotę to śpiewam razem z wokalistą
Zresztą nie tylko pod prysznicem jak jestem sam w domu to również
do lustra z elementami tańcu czy coś.. hahaha ;d
Nie potrafię śpiewać pod prysznicem, w ogóle słuchanie muzyki pod prysznicem odpada. No dobra czasami, jak chcę wkurzyć sąsiadów i jestem sam w domu. Tak to pod prysznicem/w wannie... Rozmyślam o życiu xD. Za to jak nikogo nie ma w domu to drę ryja wniebogłosy :x
Ale jak nie ma nikogo w domu to jakieś dzikie "bansy" odpadają
. Za to czasami chodzę po domu jak gitarzysta na scenie kiedy jestem sam w domu (machając głową oczywiście xD).
w bloku ciezka z tym sprawa w kiblu powiesz jedno slowo i niesie sie echem przez kanalizacje przez 5 pieter w gore i w dol
Mi się to nie zdarza, bo włączam sobie radio jak idę do wanny
ja tam pod prysznicem nie śpiewam jak już to nucę a śpiewać śpiewam na karaoke
Ja czasem sobie ponucę z nudów
Śpiew pod prysznicem to przyjemna forma umilania czasu. ;D W ogóle lubię śpiewać - często wychodzimy ze znajomymi na imprezy karaoke. Sama też urządzam takie wieczory w domu, wówczas gramy razem w Guitar Hero i śpiewamy.
Ja mam troszkę inne klimaty. Ale lubię sobie pomruczeć. Tylko cicho bo nie mieszkam sam.